piątek, 9 listopada 2012

Mam e-papierosa? od czego zacząć?

Każdy, kto właśnie nabył swojego pierwszego e-papierosa, chce natychmiast wypróbować jak on smakuje. Jest to jak najbardziej zrozumiałe. W takim razie do dzieła! Poniższy opis jest skróconą do minimum instrukcją startową, choć najpierw radzę przeczytać instrukcję dołączoną do naszego konkretnego sprzętu. Jeśli mamy papieros dwuczęściowy (akumulator + kartomizer), sprawa jest bardzo prosta. Zdejmujemy z kartomizera silikonowe kapsle, a z otworka znajdującego się po stronie gwintu wyjmujemy silikonowy ?bolec? zabezpieczający. Ostrożnie (do lekkiego oporu) dokręcamy kartomizer do akumulatora. Zauważmy, że mamy delikatną przerwę pomiędzy obydwoma częściami. Tak ma być, to nie błąd. Właśnie tamtędy przepływa powietrze, zaciągane przez nas do płuc. Jeśli nasz akumulator jest automatyczny (poznamy to po braku małego przycisku na obudowie), możemy startować od razu. Jeżeli natomiast mamy akumulator manualny, na czas zaciągania (nie dłużej!) musimy wcisnąć przycisk znajdujący się na obudowie baterii. Zaciągamy się powoli, obserwując znajdującą się na końcu akumulatora diodę - powinna się zapalić w czasie, gdy się zaciągamy i zgasnąć wtedy, gdy powietrze przestaje płynąć. Działa? Czujesz dym i tzw. kope w gardle? Świetnie - witamy w świecie e-palaczy! W przypadku papierosa trzyczęściowego trzeba wykonać kilka dodatkowych czynności. Najpierw z ustnika e-papierosa należy wyjąć kartridż, który jest atrapą i w jego miejsce założyć dostarczony z zestawem pełny wkład, wcześniej zdejmując z niego kapturek ochronny.

Ustnik wraz z wkładem montujemy ostrożnie w atomizerze, a dopiero na samym końcu łączymy ten zespół z baterią. Wykonujemy to wkręcając delikatnie jeden element w drugi zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Zaciągamy się powoli, podobnie jak w opisanym wyżej przykładzie - jeśli mamy akumulator manualny, to oczywiście trzeba pamiętać o wciśnięciu przycisku na czas wdechu. Samo e-palenie wymaga kilku chwil ćwiczenia, ale niebawem powinniśmy już dojść do wprawy i zacząć wypuszczać coraz to większe chmury, nie przeszkadzając jednocześnie ludziom będącym w pobliżu. Pamiętajmy jednak o tym, że w przeciwieństwie do analoga, e-papieros wymaga spokojnego, powolnego zaciągania się. Czasem będzie niezbędne kilkakrotne zaciągnięcie, aby papierosa "rozbuchać". Potem, gdy atomizer się nieco rozgrzeje, powinien już działać bezbłędnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz