Czym jest ten magiczny płyn, który inhalujemy? Tak naprawdę w większości
składa się z tak zwanej bazy, którą stanowią w zasadzie cztery związki
chemiczne używane pojedynczo lub w różnych kombinacjach.
Pierwszym,
najpopularniejszym z nich, jest glikol propylenowy (opisywany czasem
skrótowo jako PG lub GP). Związek ten jest powszechnie stosowany jako
rozpuszczalnik między innymi w produkcji leków, także tych do inhalacji.
Stąd można spokojnie uznać, że jest on bezpieczny także i w
e-papierosach.
Drugi z tych związków to glikol polietylenowy, znany
pod skrótem PEG lub PEG-400. Jego właściwości są dość zbliżone do
właściwości glikolu propylenowego, jest jednak nieco bardziej
higroskopijny, co powoduje, że w efekcie daje więcej mgiełki.
Trzecim
jest glikol dwupropylenowy (DPG), (choć tak naprawdę chemicznie patrząc
jest to mieszanina kilku izomerycznych związków), którego właściwości są
niejako pośrednie w stosunku do dwóch opisanych powyżej. Często stosuje
się go w przemyśle rozrywkowym do urządzeń produkujących mgłę na scenie
w teatrze czy dyskotece.
No i na koniec mamy jeszcze jeden związek z
tej grupy - glicerynę czyli glicerol. Szeroko stosowana w przemyśle
spożywczym i kosmetycznym, znalazła uznanie wśród e-palaczy, ponieważ
zastosowana jako domieszka do płynu powoduje, ze mgiełka staje się
bardziej efektowna i gęsta.
Który z tych związków jest najlepszy jako
baza liquidu? Zdania są podzielone. Część e-palaczy uważa, że smakuje im
bardziej płyn oparty na glikolu polietylenowym, bo ma mniej słodki
posmak (co jest prawdą), inni z kolei wybiorą wyłącznie liquidy
glicerynowe. Wydaje mi się, że jest to tak naprawdę kwestia bardzo
indywidualna. Zalecam więc zakup płynów opartych na różnych bazach i
wypróbowanie ich w swoim e-papierosie. Oczywiście sprawa jest
bezdyskusyjna w przypadku występowania jakichś uczuleń - wtedy trzeba
poszukać płynów opartych na innym rozcieńczalniku. Uczulenia na bazowy
składnik płynu są jednak bardzo, bardzo rzadkie. W zasadzie można
przygotować płyn składający się z mieszaniny dowolnych z tych związków
bez żadnych dodatków. Wydychana mgiełka byłaby całkiem ładna, ale
e-palacz byłby oczywiście pozbawiony innych wrażeń smakowych, poza
lekkim słodkim posmakiem samej mgiełki, ponieważ wszystkie te związki
mają właśnie delikatnie słodki smak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz